Witajcie, kochani! Dzisiaj mam dla Was coś zupełnie nowego: przepis na domowy nawóz z bananów, czyli pierwszy przepis z nowej serii porad eko- ogrodniczych.
Jest to na pewno najtańszy, najszybszy i najprostszy na świecie do wykonania specyfik do roślin domowych i nie tylko, który na pewno każdemu się sprawdzi. Do jego wykonania potrzebujecie jedynie skórki po zjedzonych owocach i pojemnik, a wykonanie jest śmiesznie proste, więc na pewno warto spróbować. Do tego nie ma obaw z przesadzeniem przy nawożeniu takimi naturalnymi eko środkami- odwrotnie niż w przypadku kupnych, drogich i naładowanych szkodliwą chemią typowych nawozach. Dlatego też serdecznie wszystkim polecam ten znany od dawna wynalazek- moje kwiatki rosną jak na nim (prawie) jak drożdżach.
Nawóz z bananów jest najtańszym sposobem na to, aby nakarmić swoje rośliny fosforem i potasem, szczególnie korzystny dla ogrodowych roślin kwitnących, ale ma także świetny wpływ na rośliny domowe, a nawet potrafi czasem poprawić smak warzyw, zwłaszcza pomidorów.
Nawóz z bananów możemy także zastosować jako lekarstwo na rośliny atakowane przez mszyce.
Zapraszam do mojego (wypróbowanego i stosowanego od lat) przepisu na domowy i prosty specyfik do nawożenia roślin.
Przepis na domowy nawóz z bananów
Składniki:
- świeże skórki z bananów
- słoik lub inny szklany pojemnik
- przegotowana, ostudzona woda
Sposób wykonania:
- Najpierw niezbędny krok: kupujemy i jemy banany 😋Nie tylko są pyszne, ale i bardzo sycąca i zdrowe. Posiadają wiele witamin i składników mineralnych, w tym dużo potasu i fosforu. Pierwiastki te przydadzą się tak samo naszym mięśniom, jak i domowym kwiatkom. Na szczęcie zawarte są także w skórkach owoców.
- Następnie zbieramy skórki, po sobie lub i innych domownikach. Najlepiej jednak nie przetrzymywać ich zbyt długo, najlepiej sprawdzą się nam świeże.
- Potem kroimy skórki na mniejsze kawałki. Zalewamy je w słoiku przegotowaną wodą, tyle, żeby je przykryć.
- Stawiamy słoik w pół słońcu, co jakiś czas potrząsamy. Wystarczy raz dziennie, a nawet raz na kilka dni.
- Po tygodniu -dwóch nawóz powinien być gotowy. Trzeba sprawdzać co jakiś czas- ja używam swojego, gdy woda w słoiku trochę zmętnieje, a po skórkach widać ściemnienie.
- Odcedzamy skórki i je wyrzucamy (można wciąż rzucić na kompost) a mętną wodę rozcieńczamy.
- Nawóz z bananów najlepiej zużyć od razu, ewentualnie może postatć dzień-dwa w lodówce.
Jak stosować domowy nawóz z bananów?
Taki gotowy nawóz z bananów rozcieńczamy nieco odstaną wodą i spokojnie możemy lać bezpośrednio do doniczek z kwiatami. Potas i fosfor, zawarty w tym mętnym płynie jest wyjątkowo dobrze przyswajalny przez korzenie naszych domowych (i nie tylko) roślin.
Nawóz nie ma zbyt uciążliwego zapachu i muszki się do niego nie zlatują, zwłaszcza, gdy robimy małe porcje -skórka-dwie z owoców na mały słoik i od razu zużywamy do podlewania domowych kwiatków.
Oczywiście są też inne sposoby na zrobienie bananowego nawozu, ale ten jest według mnie najszybszy i najmniej kłopotliwy- każdy może go zrobić w małym słoiku i dorabiać sobie w miarę potrzeb.
Można tez zbierać skórki w wiaderku, dorzucać i dolewać wody a potem podlewać tym rozpuszczonym pseudo kompostem cały ogród. Na pewno warzywniak na tym skorzysta. Jeśli oczywiście jecie tyle bananów…
Podobne: Ekologiczny płyn do sprzątania DIY
Spróbujecie? Jak wam się podoba taki pomysł na domowy nawóz?