Hej, kochane! Dzisiaj kolejny post z cyklu przepisów włosowych- woda z siemienia lnianego. Jak wiecie, żel z siemienia lnianego jest najlepszym naturalnym żelem do stylizacji kręconych włosów. Jest to także świetny nawilżacz dla naszych włosów, który możemy stosować na wiele sposobów Woda z siemienia ma te same funkcje, do tego jest bardzo łatwa do zrobienia. Może więc przyda wam się przepis, który wcale nie jest czasochłonny ani wymagający praktyki w robieniu, jak żel lniany. Do tego zawsze się udaje. Jeśli ciekawi was ten najprostszy przepis, zapraszam do dalszej części wpisu.
Woda z siemienia lnianego
- woda demineralizowana
- ew. przegotowana
- siemię lniane (nie mielone)
- naczynie i łyżeczka
- pojemnik z psikaczem
Wykonanie
Przepis na wodę z siemienia jest banalnie prosty. Do kubeczka wsypujemy miarkę siemienia i zalewamy wodą tak, aby je zakryła. Nie ma dokładnych proporcji, ale im więcej wody, tym żel będzie rzadszy. Ja lubię robić w proporcji dwa razy więcej wody w stosunku do ziarenek siemienia. Taka woda jest wystarczajaco gęsta, aby nie spływała od razu z rąk i łatwo ją było rozprowadzić na włosach.
Odstawiamy naczynie na kilka godzin, można je wstawić na noc do lodówki.
Woda jest gotowa, gdy żel się trochę zagęści, a nasionka nasiąkną. Aby przyspieszyć ten proces, można dodać podgrzaną wodę.
Następnie odcedzamy nasionka od wody, najlepiej przez zwykle sitko.
Wodę trzymamy kilka dni w lodówce, ale lepiej na bieżąco ją zużywać, potem może się zepsuć.
Jak stosować wodę z siemienia lnianego?
Woda z siemienia jest wszechstronnym, tanim i prostym do wykonania kosmetykiem. Najlepiej po prostu wsmarowywać ją palcami we włosy. Jednak nie usztywni włosów jak żel z siemienia, ale można ją stosować jako lekki lakier, pryskając włosy rozpylaczem lub jako podkład pod olej podczas reanimacji loków. Świetnie się nadaje również jako wcierka lub podkład pod zwykłe olejowanie włosów- na skalp oraz długość. Oczywiście będzie też dobra jako mgiełka nawilżająca włosy i tonik do twarzy, 2 w 1. Albo i dodatek do innych kosmetyków- masek, maseczek do twarzy, odżywek, itd.
Pamiętajcie, że podczas stosowania wody nie musicie martwić się o zachowanie równowagi PEH- działanie zarówno żelu jak i wody z siemienia jest tak naturalne i delikatne, że raczej nie da się przedawkować i prze nawilżyć włosów.
Stosujcie więc wodę jako kuracja nawilżająca włosy za każdym razem, gdy tego potrzebują.
Widzicie więc, że warto robić takie diy i trzymać wodę zawsze w lodówce.
Spróbujecie takiej metody?
Podobne: DIY maska do włosów i skóry głowy: drożdże i glinka
No waste – nie marnuj nasionek
Pozostałe z przepisu nasionka zużyj do…zjedzenia. To świetny dodatek do jogurtów, zup czy musli, który dostarcza nam wielu witamin, przy okazji pobudzi nasze włosy do wzrostu naturalnie- od środka!
Niedługo dodam kilka przepisów na potrawy z wykorzystaniem tych nasionek, na pewno wam się przydadzą!
Ania
1 komentarz
hanka
słyszałam o glutku ale o tym jeszcze nie