Witajcie, kochani! Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją kremów do twarzy Ziaja I Selfie Project, które świetnie sprawdzają mi się tej zimy. Jak wiadomo, pielęgnację ciała oraz twarzy należy zmienić w przypadku mrozów i suchego od grzejników powietrza.
Krem na zimę powinien być zatem nawilżający i bogaty, a także chronić barierę hydrolipidową skóry. Bardzo ważne jest to zwłaszcza w przypadku cer suchych, naczyniowych i oczywiście u dzieci. Kwestią sporną pozostaje, czy powinniśmy w tym czasie stosować kremy z olejami mineralnymi, które znakomicie chronią naskórek, czy raczej masełkowe i naturalne kosmetyki. Ja wybrałam tani krem z ceramidami Selfie i tłuścioch Ziaja z zadziwiającym dobrym, nowym składem. Zapraszam do mojej recenzji.
Selfie Project, kojący krem regenerujący cynk i ceramidy
Kojący krem regenerujący marki Selfie Project opiera się na innowacyjnej, unikalnej formule zawierającej doskonałe połączenie składników aktywnych. Kompleks 3 Ceramidów, cynku i kwasu hialuronowego wnika głęboko w struktury cery, widocznie redukując wszelkie niedoskonałości i łagodząc wszelkie podrażnienia czy zaczerwienienia. Poprawia poziom nawilżenia i zapobiega utracie wody w ciągu dnia. Ponadto stymuluje szybszą regenerację i odnowę naskórka, dzięki czemu skóra odzyskuje swój zdrowy wygląd i blask. Staje się gładka, aksamitnie miękka w dotyku i pełna komfortu.
Składniki / Ingredients: Aqua, Coco-caprylate/Caprate, Tripelargonin, Propanediol, Glycerin, Arachidyl Alcohol, Ceramide NP., Ceramide AP, Ceramide EOP, Phytosphingosine, Zinc PCA, Sodium Hyaluronate, Sodium Lauroyl Lactylate, Cholesterol, Behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Microcrystalline Cellulose, Xanthan Gum, Carbomer, Phenoxyethanol, Sodium Hydroxide, Parfum.
Opakowanie: od 13 zł za 50 ml
Podobne: Nivelazione i Oillan, najlepsze kremy na zimę: dłonie i twarz
Ziaja Kozie Mleko, krem 2, odżywianie i wygładzanie do cery suchej (nowy skład)
Krem 2, odżywianie i wygładzanie do cery suchej Ziaja Kozie Mleko
- Krem o bogatej formule, regenerujący skórę suchą i mało elastyczną.
- Uzupełnia niedobór naturalnych substancji odżywczych.
- Wzmacniając płaszcz lipidowy zapobiega nadmiernej utracie wody.
- Działa ochronnie na naskórek.
- Przyspiesza regenerację skóry oraz wygładza drobne zmarszczki.
Składniki/Ingredients
Aqua (Water), Cetearyl Ethylhexanoate, Glycerin, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Hydrogenated Coco-Glycerides, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol, Lactobacillus/Milk Solids/Glycine Soja (Soybean) Oil Ferment, Cyclodextrin, Goat Milk Extract, Cera Alba (Beeswax), Magnesium Sulfate, Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Eugenol, Alpha-Isomethyl Ionone, Coumarin, Limonene.
Pojemność: 50 ml od 6 zł
Moja opinia o kremach na zimę Selfie Project i Ziaja
Krem Ziaja kozie mleko jest typowym tłuściochem na noc, idealnym wprost po kwasach czy retinolu. Ma zadziwiająco dobry, nowy i zmieniony skład. Niestety wciąż ten sam duszący zapach, ale że trafiłam na niego w promocji za kilka złotych, wzięłam, bo przyda się nawet do rąk. Jednak stosuję na noc od 2 tygodni i jestem zadowolona. Krem jest dość gęsty i treściwy, ale łatwo go rozsmarować. Nie jest też śliski, sądząc po składzie, a od razu się wchłania. Ale zauważyłam, że ochrona i nawilżenie po użyciu jest wystarczające, nie muszę go stosować zbyt często. Szybko łagodzi podrażnienia. Po aplikacji twarz jest gładka i bardzo miękka, a po regularnym stosowaniu zregenerowana. Bardzo przyjemny za taką cenę.
Krem Selfie Project kupiłam jako moje pierwsze ceramidy i muszę przyznać, że za tą cenę (na promocji 12zł!) jest wspaniały. Krem ma ciekawy skład i dobrą jakość szczególnie w stosunku do ceny. Nie straszy alkoholem ani mocnymi kwasami dla cer tłustych, a odwrotnie, traktuje skórę otulająco i delikatnie. Zadziwił mnie w drogerii. Znajdziemy w nim cynk, który pomaga w walce z trądzikiem i ceramidy, które uelastyczniają skórę, regenerują, koją i zapobiegają powstawaniu niedoskonałości. Nawet po kwasach dał radę zregenerować moją skórę. Jest lekki, więc stosuję go jako serum, jedną z warstw w pielęgnacji. Na początku lekko się rozmazuje i po chwili można dopiero wklepać. Nie roluje się ani nie zostawia filmu. Skóra po nim długo się nie wyświeca. Uwielbiam jego działanie i tylko żal, że ma takie badziewne opakowanie dla nastolatek.
Gdyby to był krem w eleganckiej tubce opisany jako “clean beauty” wierzcie mi- z tym składem kosztowałby nie 13 zł, a 300. Warto kupić nawet bez promocji.
Podsumowanie:
Kremy do twarzy dobrze mi się sprawdzają tej zimy i zmierzam kontynuować ich stosowanie, nie muszę szukać czegoś innego. Krem do twarzy jest bardzo wygodny w aplikacji i skuteczny. Jestem bardzo z niego zadowolona, spełnił wszystkie moje oczekiwania. Polecam każdemu, kto zmaga się z przesuszeniem skóry i chce o nie porządnie zadbać na zimę. Na promocji z pewnością warto po nie sięgnąć. Naprawdę taniej i lepiej już się nie da.
Znacie kosmetyki Ziaja i Selfie?