Receptury Babuszki Agafii, Balsam do włosów zniszczonych

Hej kochani! Balsam Babuszki Agafii to zdecydowanie jeden z moich ulubionych kosmetyków do włosów. Może i jest lekki, ale za to włosy są po nim mięciutkie i przyjemnie pachnące, a skalp ukojony.

Balsam ma konsystencję, która kojarzy mi się z budyniem o zapachu waniliowym (z dodatkiem ziołowego miodu?), używanie go jest naprawdę bardzo przyjemne.  Bardzo dobry, lekki i nieobciążający dobry na co dzień. Dobry też do mycia włosów i emulgowania. Trochę szkoda, że już mi się kończy i go denkuję. Jeśli was zainteresowałam tym kosmetykiem, zapraszam do krótkiej recenzji.

Balsam Babuszki Agafii

Receptury Babuszki Agafii, Balsam ziołowy Agafii, miękki, do farbowanych i zniszczonych włosów

Opis produktu:

Miękki balsam do włosów Agafii z ekstraktem białej morwy, olejem lnianym i dzikiej róży, oparty na miękkiej, strukturyzowanej wodzie, zawiera wyciąg z 17 syberyjskich ziół. Regeneruje, nawilża, odżywia i nadaje włosom witalność. Biała morwa i olej lniany zwrócą włosom miękkość i blask, a olej dzikiej róży – sprężystość i siłę.Nie zawiera SLS, parabenów, silikonów, PEG i produktów ropopochodnych. 

Pojemność: 350ml
Cena: 7-9 zł
Dostępność: drogerie naturalne, internetowe, wybrane sklepy 

Skład:

Aqua nivalis, Siberian Water Complex® (wyciąg z 17 syberyjskich ziół), Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Morus Alba Extract, Linum Usitatissimum Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Panthenol, Guar Gum, Citric Acid, Partum, Kathon. Siberian Water Complex® – Rhododendron dauricum, Inula Helenium, Atragene Sibirica, Helichrysum Arenarium, Solidago Dahurica, Erodium cicitarium, Pedicularis uralensis, Rubus saxatillis, Urtica Dioica, Saponaria Officinalis, Chamomilla Recutita, Silene Jenisseensis, Rhodiola Rosea, Artemisia Mongolica, Scutellaria Baicalensis, Polygonatum odoratum, Lamium album.

Balsam Babuszki Agafii do włosów

Analiza składu:

Mamy tu prostą odzywkę opartą na wodzie z wyciągami ziołowymi, dalej znalazł się łagodny detergent, nawilżający alkohol cetylowy, ekstrakt z morwy, dwa lekkie, niewnikające oleje z lnu i dzikiej róży, znów nieco nawilżającego panthenolu i to właściwie wszystko. Standardowy skład naturalnych, rosyjskich balsamów do włosów :) 

Dodatkowo mamy bogactwo ziół: 
  • Morwa biała (Morus Alba Extract) – oczyszcza i nawilża włosy, zapobiega wypadaniu, nadaje im połysk i elastyczność. 
  • Len zwyczajny (Linum Usitatissimum Oil) – odżywia i nawilża włosy, poprawia elastyczność zapewniając lepsze układanie; reguluje gospodarkę tłuszczową skóry. 
  • Dzika róża (Rosa Canina) – odżywia, nawilża i uelastycznia włosy.
  • (Herbal Water Complex): Różanecznik dahurski (Rhododendron dauricum) – działanie oczyszczające i rozjaśniające przebarwienia skórne.
  • Oman wielki (Inula helenium) – działa antyseptycznie i przeciwbakteryjnie. 
  • Powojnik syberyjski (Atragene sibirica) – reguluje i poprawia ukrwienie skóry. 
  • Kocanka piaskowa (Helichrysum Arenarium) – zawiera aktywne biologicznie substancje, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie, delikatnie oczyszcza i pielęgnuje skórę. 
  • Nawłoć dahurska (Solidago dahurica) – działa przeciwświądowo i antybakteryjnie. 
  • Iglica pospolita (Erodium cicitarium) – działa antybakteryjnie, hemostatycznie i ściągająco, bogata w garbniki, sole mineralne, witaminy A i C. 
  • Gnidosz uralski (Pedicularis uralensis) – łagodzi podrażnienia skóry. 
  • Malina kamionka (Rubus saxatillis) – posiada właściwości nawilżające, odżywcze i przeciwzapalne. Zawiera witaminy A, C, H i wit. grupy B. 
  • Pokrzywa zwyczajna (Urtica Dioica) – wzmacnia włosy, przeciwdziała ich przetłuszczaniu i wypadaniu, zapobiega łupieżowi. 
  • Mydlnica lekarska (Saponaria Officinalis) – zawiera naturalne saponiny, środki pieniące, które miękko i delikatnie oczyszczają skórę i włosy. 
  • Rumianek pospolity (Chamomilla Recutita) – działanie przeciwzapalne, kojące i odżywcze. 
  • Lepnica jenisejska (Silene Jenisseensis) – zawiera naturalne substancje pieniące, delikatnie oczyszcza i pielęgnuje. 
  • Różeniec górski (Rhodiola Rosea) – wygładza, oczyszcza i dezynfekuje skórę; chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, spowalnia procesy starzenia się skóry. 
  • Bylica mongolska (Artemisia Mongolica) – działa przeciwzapalnie, usuwa świąd, przyspiesza gojenie ran. 
  • Tarczyca bajkalska (Scutellaria Baicalensis) – działa antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo, antyoksydacyjnie. 
  • Kokoryczka wonna (Polygonatum odoratum) – działa przeciwzapalnie, odżywczo i ściągająco, przyspiesza gojenie ran i obrzęków. 
  • Jasnota biała (Lamium album) – działa przeciwzapalnie i regenerująco.

Moja opinia: 

Z minusów trzeba zdecydowanie wymienić opakowanie. Zielone, z twardego plastiku, z nakładką na korek może i wyglada naturalnie (minus zwykły plastik) ale otwór butelki jest zdecydowany za duży. Łatwo jest wylać na rękę za dużo balsamu i trzeba go wlewać z powrotem do środka. To moja metoda na poradzenie sobie z otworem- wylewam troszkę do zgłębienia dłoni, dzięki czemu można to kontrolować. Bardzo przydałaby się w balsamie zatyczka. 

Działanie balsamu Babuszki Agafii jest delikatne, jest to lekki produkt i nie możemy się po nim spodziewać zbytniego odżywienia włosów. Zastosowany po umyciu tradycyjnie, jako maska na pewno nie będzie wystarczający dla większości osób, zwłaszcza przy zniszczonych włosach. Jego działanie regeneracyjne jest nikłe, ale zdecydowanie poprawia wygładzenie łusek. Pomimo wysokiej zawartości ekstraktów ziołowych nie wysusza włosów. Ja używałam go razem z maską Ziaja także do farbowanych włosów, która zawiera silikon i oblepiacz, dzięki czemu dociążała bardziej włosy i chroniła moje przesuszone końcówki. Balsam Babuszki Agafii nadaje się także do mycia włosów i emulgowania oleju- zawiera delikatne detergenty na początku składu. 

Zapach, jak już wspominałam jest cudowny, miodowo-ziołowy z nutką wanilii, tworzy bardzo przyjemny duet z konsystencją rzadkiego budyniu. 

Nie trzeba się też sugerować informacją producenta, że Balsam Babuszki Agafii jest dla włosów farbowanych- nada się do każdego typu włosów :) 

Balsam Agafii jest to typowa, bardzo lekka odzywka na co dzień, która ułatwia rozczesywanie, zostawia włosy nie obciążone, delikatnie pachnące i miłe w dotyku. Włosy nie staną się po nim gładką taflą, ale widać, że dodaje im blasku. Chętnie kupiłabym go ponownie, może jakiś inny rodzaj. Jest świetny!

Podobne: Balsam hammam wzmacniający Planeta Organica

  

Znacie ten balsam? Jakie teraz nowe odżywki stosujecie? 
Asia

Oceń artykuł:

Średnia ocena: 5 / 5. Liczba ocen: 68

Jeszcze nikt nie ocenił! Bądź pierwsza/y!

Podobne artykuły

2 komentarzy

  • u mnie nic nie robił z włosami, jak mówisz. żałuję, że wcześniej nie przeczytałam też bym zużyła do mycia włosów a psozedł do kosza ehhh

Zostaw swój komentarz