Żel Vianek o świeżym zapachu szałwii to moje ulubione, relaksujące, zielone spa po ciężkim, zimowym dniu. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, zostawia ją nawilżona i gładką, w pełni przygotowaną na nocny odpoczynek. Zdecydowanie jest to produkt wart wypróbowania. Dlaczego tak go polubiłam? Zapraszam do dalszej części wpisu!
Vianek, Orzeźwiająco-energetyzujący żel pod prysznic z ekstraktem z szałwii
Opis produktu:
Ten żel pod prysznic, zawierający ekstrakt z szałwii, wspaniale odświeża i orzeźwia. Łagodne środki myjące dokładnie oczyszczają i równocześnie pielęgnują skórę przesuszoną. Połączenie sorbitolu i kwasu jabłkowego gwarantuje poprawę nawilżenia, dzięki właściwościom wiązania wody w naskórku. Po zastosowaniu ciało nabiera wigoru, a skóra zyskuje miękkość i elastyczność.
Skład:
Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco- Glucoside, Glycerin, Sorbitol, Salvia Officinalis Leaf Extract, Panthenol, Lactic Acid, Malic Acid, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Sodium Benzoate, Parfum.
Analiza składu:
- Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco- Glucoside- łagodne substancje myjące,
- Glycerin i Sorbitol- nawilżacze
- Salvia Officinalis Leaf Extract- ekstrakt z szałwi, odświeża i orzeźwia a przy tym ma działanie atybakteryjne, pomaga łagodzić zmiany trądzikowe,
- Panthenol- działa łagodząco,
- Lactic Acid- kwas mlekowy, delikatnie złuszcza martwy naskórek oraz nawilża,
- Eucalyptus Globulus Leaf Oil- olejek eukaliptusowy działa odkażająco i do tego pielęgnująco na mieszki włosowe,
- Malic Acid- kwas jabłkowy, delikatnie złuszcza martwy naskórek, zapewnia uczucie gładkiej skóry,
Pojemność: 300 ml
Cena: 17 zł
Dostępność: naturalne drogerie, internet
Moja opinia:
Żel Vianek o pięknym, świeżym zapachu zdecydowanie umila mi codzienny prysznic. Na początku stosowania aromat wydawał mi się ziołowy i niezbyt go lubiłam, teraz (przegryzł się? ulotnił?) raz wydaje się takim zapachem soczystych, zielonych jabłek z nutką szałwii, raz letnią łąką, bardziej kwiatowo. Nie jest wyczuwalny zbyt długo na skórze, za to rzeczywiście energetyzuje mnie i orzeźwia, jeśli można to tak określić :)
Jeśli chodzi o opakowanie, to butelka dość sztywna i często zacina mi się klapka. Trudno ją otworzyć zwłaszcza mokrymi palcami, pod prysznicem, co może być trochę denerwujące. Konsystencja nieco rzadka, mętna, żelowa, ale nie spływa z dłoni. Dobra wydajność, a żel ma datę ważności wpisaną na 3 miesiące. (Wszak bardzo łagodne konserwanty, więc mnie to nie dziwi). Jest to data umowną, mimo wszystko musimy pamiętać, żeby go za długo nie trzymać na łazienkowej półce. Co do mycia: żel dobrze się pieni i świetnie oczyszcza, dając uczucie świeżości, ale nie chłodzi. Uwielbiam go zwłaszcza stosować po treningu, na spoconą, przegrzaną skórę.
Po dokładniejszym zbadaniu składu zaczęłam także stosować ten produkt do mycia włosów, co jest bardzo wygodne pod szybkim prysznicem.
Skóra po użyciu jest miękka i delikatna, włosy dobrze oczyszczone, ale nie tępe, jak po każdym łagodnym szamponie. Chłopak także mi go czasem podbiera, wszak zapach mógłby być spokojnie sprzedawany jako męski, energetyzujący :)
Podsumowując: czy warto kupić?
Pewnie! Można się skusić, żeby wypróbować taki ciekawy zapach jako urozmaicenie codziennej kapieli.
Akurat nie korzystałam z żadnego żelu pod prysznic tej firmy, ale kremy i pomadki do ust mają świetne! :)
Nie mogę się nie zgodzić, wszystkie kremy testowałam i są cudowne :) Żel także polecam :)
miałam go jest ok
super!
Lubię kosmetyki od tej firmy z kapitlanymi składami
to prawda, szmapon od Vainka też był świetny, mam też duzo próbek kremów