Witajcie, kochani! Przychodzę do was dziś z produktami od Bielenda, Cien food for skin, Fitomed oraz indysjkiej Patanjali, czyli kolejnymi eko nowościami w naturalnej pielęgnacji mojej twarzy, ciała i rąk.
Będą to płyn micelarny i serum do twarzy Bielenda, krem do rąk i do twarzy, żel do mycia twarzy oraz płyn do higieny intymnej ze świetnym, który właściwie używałam jako uniwersalny kosmetyk. Są to tym razem moje prywatne zakupy z Drogerii, które zrobiłam głównie ze względu na zapasy kosmetyków pielęgnacyjnych na urlop. Jeśli jesteście ciekawi, jak mi się te kosmetyki sprawdziły, zapraszam do dalszej części wpisu i moich krótkich recenzji.
Bielenda, płyn micelarny Botanic Spa Rituals
Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 19 zł
Skład: Aqua (Water), Glycerin, Sodium Lactate, Sorbitol, Sodium Cocoyl Alaninate, Panthenol, Curcuma Longa Root Extract, Salvia Hispanica Seed Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Dehydroacetate, Benzyl Alcohol
Pierwsze wrażenia:
Przyjemnie przemywa się nim twarz. Jest niemal bezwonny, bezbarwny, lekko nawilża i odświeża. Mimo obecności kurkumy nie barwi skóry na żółto, nie podrażnia skóry, nie zapycha, nie posiada właściwości wysuszających. Nie podrażnia oczu- z wieloma płynami miałam ten problem, a bardzo lubię przemyć zmęczone powieki. Ten płyn nie pozostawia mgły na oczach ani lepkiej warstwy na skórze. Świetnie wiec nadaje się do porannego oczyszczania twarzy, odświeża i budzi, przygotowuje skórę do wchłonięcia serum. Produkt jest również bardzo wydajny i butla starcza na długo.
Podobne: Bielenda, płyn micelarny Botanic Spa Rituals
Bielenda Botanic, serum do twarzy olej z czarnuszki + czystek
Pojemność : 15 ml
Cena: 29,99 zł
Składniki(INCI): Aqua (Water), Argania Spinosa Kernel Oil, Benzyl Alcohol, Caramel, Cistus Incanus Extract, Disodium EDTA, Glycerin, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Lactobionic Acid, Magnesium Aluminum Silicate, Parfum (Fragrance), Phytosterols, Sodium Dehydroacetate, Squalane, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Ascorbyl Palmitate, Beta-Sitosterol, Betaine, C10-18 Triglycerides, Lactic Acid, Nigella Sativa (Black Caraway) Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Squalene, Xanthan Gum, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Pierwsze wrażenia:
Serum jest w formie budyniowatego żelu w białawym kolorze. Pachnie delikatnie i bardzo naturalnie, ale nie nachalnie. Nie utrzymuje się on jednak długo. Mimo dużej zawartości olei serum nie jest tłuste, ma dość lejąca konsystencję i ładnie się wchłania, nie zostawiając na powierzchni skóry olejowej, lepkiej powłoki, raczej delikatny film. Zazwyczaj stosowałam go rano, poprawiając po wierzchu lekkim, nawilżającym kremem. Ten duet idealnie zadbał o pielęgnację mojej skóry.
Zobacz: Bielenda Botanic, serum do twarzy olej z czarnuszki + czystek
Fitomed mydlnica lekarska, żel ziołowy do higieny intymnej
Cena: 18 zł
Pojemność: 200ml
Składniki/Ingredients: Aqua, Coco-Betaine, Sodium Cocoyl Isethionate, Glycerin, Saponaria Officinalis Root Extract, Plantago Lanceloata Officinalis Extract, Quercus Robur Bark Extract, Lauryl Glucoside, Citric Acid, Polyglyceryl-4 Caprate, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Sodium Chloride.
Pierwsze wrażenia:
Jak wiecie, każdy płyn intymny z powodzeniem stosuje się do mycia wrażliwej skóry głowy jako łagodny szampon, a także żel do twarzy i pod prysznic. W każdej z tych ról żel Fitomed do higieny intymnej sprawdził się dobrze, ma dobry i delikatny skład, do tego jest tani i łatwo dostępny. Żel pachnie delikatnie i ziołowo, jak herbatką, konsystencja jest galaretkowata, nieco za rzadka i ścieka między placami, kolor bursztynowy. Pod prysznicem tworzy kremową pianę, dosyć przyjemną w używaniu. Dobrze domywa włosy, chociaż mnie nie wysusza.
Zobacz: Fitomed, żel ziołowy do higieny intymnej jako szampon
Cien, Food for skin, Krem odżywiający do twarzy, ODŻYWIENIE Z OLEJEM MACADAMIA, skóra sucha i wrażliwa
Pojemność 50 ml
Cena 12,99 zł
Składniki: Aqua, Coco-Caprylate, Isohexadecane, Glycerin, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Cetearyl Alcohol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Steareth-20, Glyceryl Stearate SE,Butyrospermum Park (Shea) Butter,Acetyl Alcohol, Tocopherol, Acacia Senegal Gum, Xanthan Gum, Sodium Polyacrylate,Carbomer,Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol
Pierwsze wrażenia:
Oba kremy kupiłam już jakiś czas temu podczas promocji w Lidlu na kosmetyki z tej serii. Krem macadamia przeznaczony jest do skóry suchej i wrażliwej, ja mam skórę raczej mieszaną, choć przesuszoną na policzkach i również mi się sprawdza. Krem zmniejszył produkcję sebum, nawilżył, ukoił i pomógł mi z przesuszeniem. Konsystencja jest gęsta, zapach dość kosmetyczny i przyjemny. Prosty, dobry krem na co dzień w dodatku jest w dobrej cenie.
Cien, Food for skin, Odmładzający krem do rąk, ODMŁODZENIE Z DZIKĄ RÓŻĄ
Pojemność 50 ml
Cena 3,99 zł
Składniki:
Aqua, Glycerin,Coco-Caprylate,Glyceryl Stearate SE, Cetyl Alcohol, Parfum, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetearyl Alcohol,Rosa Canina Flower Extract,Tocopheryl Acetate,Tocopherol,Propylene Glycol, Carbomer, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate
Cien, Food for skin, Moja opinia:
Krem do rąk jest gęsty i bardzo treściwy, ale szybko się wchłania. Skóra jest po nim miękka nawilżona, a piękny zapach umila mi stosowanie. Jest zapach prawdziwej, herbacianej róży, jakie uwielbiam. Krem jest bardzo wydajny i naprawdę na długi czas nawilża moją skórę. Wykończyłam ten krem bardzo szybko i na pewno kupię jeszcze inne wersje, na pewno z papaja, jeśli kiedykolwiek ją dostanę, rzekomo pachnie obłędnie.
Zobacz: Cien, FOOD FOR SKIN z Lidla, eko kremy do twarzy i rąk
Patanjali, Żel do mycia twarzy, Pomarańcza – miód
Żel do mycia twarzy: skórka pomarańczy, aloe vera, neem i tulsi. Połączenie neem i tulsi sprawia, że żel skutecznie oczyszcza skórę i działa przeciwbakteryjnie. Aloes i skórka pomarańczy odżywiają i nawilżają naskórek.
Pojemność 60 g
Cena 8,60 zł
Skład: Aloe Vera, Citrus Sinenisis, Azadirachta Indica, Ocimum Sanctum
Moja opinia:
Ten żel w malutkiej, pomarańczowej tubce kupiłam przy okazji innych zakupów online. Kosztował dużo mniej, jakieś grosze. Niestety kompletnie nie sprawdził mi się do twarzy- miał silny i sztuczny zapach, a w składzie na pewno jest SLS. Niemiłosiernie wysuszył mi skórę. Już po 1 użyciu wylądował do mycia rąk i tam jest w porządku. Zrobiłam z niego fajną piankę do mycia rak i ciała, w butelce spieniającej po żelu Ziaja. Niestety tylko do tego mogę polecić.
Testowałyście już produkty z tych serii?