Hej, kochani! Przychodzę do Was dziś z kolejnym postem o moich nowych kosmetykach do makijażu, tym razem będzie to Alterra primer, podkład, puder: naturalna kolorówka z dobrym składem z Drogerii Rossmann.

Dzisiaj chciałam wam pokazać moje ostatnie zakupy z szafy Alterra, czyli podkład kryjący, korektor zielony, puder t i inne produkty do codziennego makijażu. Jeśli chcecie się przekonać, jak mi się sprawdziły i zobaczyć swatche kolorów, zapraszam do dalszej części recenzji.

Camouflage Make-Up, Podkład do twarzy w kompakcie, nr 02 Light

Składniki:

Helianthus Annuus Hybrid Oil*, Silica, Coco-Caprylate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Tricaprylin, Mica, Rhus Verniciflua Peel Wax, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cera Alba (Beeswax), Copernica Cerifera (Carnauba) Wax, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Camellia Oleifera Seed Oil*, Punica Granatum Seed Extract*, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract*, Parfum (Fragrance)**, Linalool**, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77492 (Iron Oxides), CI 77491 (Iron Oxides).

9 g za 17,99 zł

Moja opinia:

Kupiłam ten podkład z ciekawości, bo nigdy nie stosowałam w kompakcie, oraz żeby zacząć testować podkłady z firmy Alterra, które nie cieszą się niestety zbyt dobrą opinią. Podkład jest gęsty i tłusty, ale dosc kremowy i nie miałam problemu z jego nakładaniem- załączoną do opakowania gąbką, palcami ani pędzlem. Jest bardzo kryjący, więc można też miejscowo stosować go jako korektor np. na krem bb czy pod minerały.

Odcień jest w porządku, wtapia się w skórę. Można tez go nałożyć bardzo szybko, w pośpiechu to duży plus. Jedyny minus to fakt, że trzeba dużo go użyć na pokrycie całej twarzy. Obawiam się tez, że kremowy produkt o naturalnym składzie szybko mi się zaschnie, już zauważyłam kropelki odparowanej wody zebrane pod wieczkiem. Myślę, że na nadchodzącą zimę będzie idealnym dla mnie podkładem i wtedy postaram się go w całości zużyć.

Podobne: Alverde z Drogerii DM- makijaż z dobrym składem

Alterra, Puder kompaktowy z ekstraktem z granatu bio

Nie lubisz połysku na skórze? Nadszedł czas na kompaktowy puder Alterra. Puder jest łatwy i równomierny w aplikacji i nadaje mu naturalny świeży wygląd. Mikro drobna konsystencja zapewnia matową cerę i jedwabisto-miękką skórę. Małe niedoskonałości i zmarszczki można sprytnie ukryć. Ten przepis jest w 100% bez mikroplastików zgodnie z certyfikowanymi kosmetykami naturalnymi.

Moja opinia:

Skusiłam się na ten kosmetyk, gdy skończył mi się puder, trzymany zawsze w torebce. Zależało mi na małym opakowaniu z lusterkiem, by łatwo byłoby poprawiać makijaż w ciągu dnia. Posiadam najjaśniejszy odcień – 01 Light, praktycznie bez koloru, który idealnie nadający się do jasnej skóry.

Puder jest bardzo lekki, można powiedzieć satynowy-mało pudrowy w ładnym kolorze zlewającym się ze skórą co daje ładne wykończenie. Niestety puder zawiera głównie talk, przypomina mi pudry z dawnych czasów i prawie nic nie matuje. Nie bieli, nie ciemnieje, ale trzeba go poprawiać kilka razy podczas wyjścia i wolałabym, aby był mineralny, bez zawartości talku i innych tanich wypełniaczy. Nieco przesusza obszar pod oczami. Jest wydajny, po kilku miesiącach używania starł się tylko wzorek.

Alterra Cover & Correct Anti-Red, zielony Korektor na zaczerwienienia

Alterra Cover Correct Anti-Red neutralizuje nieestetyczne zaczerwienienia i maskuje drobne naczynia krwionośne. Lekka, kremowa formuła z organicznym olejem jojoba i organicznym olejem sojowym zapewnia profesjonalne krycie, a jednocześnie nadaje bladej i zmęczonej skórze świeży blask.

Moja recenzja:

Kupiłam ten korektor za kilka groszy, choć obawiałam się, że podobnie, jak tego typu produkty od Alverde będzie zbyt tempy w konsystencji i szybko się zaschnie. Ten jednak okazał się być bardziej kremowy, ale nie tępo-tłusty i nie robi plam. Faktycznie ładnie kryje zaczerwienienia i naczynka, ale nie zostawia mocnego, zielonego pigmentu. Z dodatkiem zwykłego korektora na wierzch czy podkładu dobrze mi się sprawdza i jest dość trwały.

Alterra Anti-Stress Primer Lavendel Primer do twarzy `Lawenda`

Anti-Stress Primer Lawenda chroni skórę przed uszkodzeniami spowodowanymi przez naturalne i sztuczne światło, takie jak ze smartfona czy komputera i doskonale przygotowuje do aplikacji makijażu. Drobne zmarszczki i pory są optycznie ukryt. O delikatnym zapachu lawendy. Receptura w 100% pozbawiona mikroplastiku.

Moja opinia:

Znów zakup w ciemno i bez większych oczekiwań, ponieważ spodobała mi się ładna buteleczka, szklana z pipętą i podobna do serum. Skład jest dobry, raczej nawilżający i lekko wygładza, nawilża. Choć ma delikatny kolor beżu, poza tą pielęgnacją nie zauważyłam, żeby baza cokolwiek robiła. Konsystencja jest lejąca, ale szybko się zastyga i trzeba użyć dużo, aby rozprowadzić ją na całej twarzy. Ciekawostka, miło, że są takie rzeczy w naturalnej kolorówce, przyjemnie się stosuję, ale to zbędny krok w moim makijażu i raczej poszukam czegoś innego.

Alterra ‘Nude Perfection’, Idealne konturowanie,  Ciemny odcień

Limitowana edycja Nude Perfection od Alterra  jest dla Ciebie idealna: wyrafinowane produkty w delikatnych odcieniach zapewniają lekki kontur twarzy, nie sprawiając przy tym wrażenia zbyt umalowanego.

Cena:  3,49 €

Moja opinia:

Perfect Contouring duo przeznaczony jest do konturowania twarzy. Kupiłam ze względu na mały rozmiar, żeby zabrać ze sobą w podróż. Wydaje się za ciemny, ale na twarzy jest szarawy i jasny, w sam raz odcień konturu. Obydwa kolory mają delikatną, kremową konsystencję. Jasny odcień łatwo się aplikuje i blenduje, jednak z ciemnym odcieniem trzeba szybko pracować, bo zastyga i robi smugi.

Potem przeczytałam, że jest to duo do konturowania powiek, co miało większy sens ze względu na opakowanie jak cienie do oczu. Także mi się w tej roli sprawdzało, jako szybki makijaż oraz jasny kolor jako baza do cieni. Produkt wielofunkcyjny, idealny na wakacje. Szkoda, że limitowany. Jako jedyny naturalny produkt w kremie nigdy mi się z nie zaschnął, choć opakowanie szybko pękło.

Podsumowanie:

Jestem zadowolona z tych kosmetyków Alterra i na pewno skuszę się na inne kolory błyszczyków, paletek cieni i podkładów, gdy tylko będą dostępne. Jeśli chodzi o podkład i korektor, to nie jest mój ideał, będę jednak testować kolejne, ale jest to kosmetyk naturalny i dobrej jakości i być może u was lepiej się sprawdzi. Jeśli tak, koniecznie dajcie mi znać.

Lubicie takie naturalne kosmetyki do makijażu?