Witajcie, kochani! Dzisiaj przygotowałam dla Was kolejny post o naturalnych metodach pielęgnacji włosów – ziołowa płukanka, która ukoi wszelkie podrażnienia oraz dba o zdrowie naszej skóry głowy, a także doda naszym włosom wyjątkowej objętości. Pomaga na porost i wypadanie włosów oraz doskonale zwalcza łupież i przetłuszczanie się skóry głowy. Jest więc prawdziwym lekiem dla naszego skalpu i włosów.
Jeśli jesteście ciekawi, jak wykonać to DIY, zapraszam do dalszej części wpisu.

Podobne: Płukanka z Mydlnicy do włosów DIY – na objętość i ukojenie
Ziołowa Płukanka DIY- prosty przepis:
Składniki:
- spora garść suszonych ziół lub miksu: rozmaryn, lipa, pokrzywa, orzech włoski, skrzyp
- 3 szklanki ciepłej wody
Wykonanie:
Potrzebny czas: 1 dzień
Płukanka ziołowa DIY
- Przygotowanie składników.
Potrzebujemy małego garnka, miski, kubeczka i oczywiście -wody i zioła. Wodę należy wcześniej przegotować. - Zaparzanie.
Liście należy zalać trzema szklankami ciepłej, ale nie wrzącej wody. Zostawić do naciągnięcia, najlepiej na całą noc. Jeśli zależy nam na czasie, tym płynem możemy już płukać włosy, ale nie będzie takich świetnych efektów, jak po gotowanej płukance. - Gotowanie.
Gdy zioła się nieco zaparzą, zagotowuje je w tej samej wodzie i gotujemy je dalej na małym ogniu przez około 10-15 minut do momentu, aż w pojawi się jasno brązowy kolor. Zostawimy na chwilkę pod przykryciem do wystudzenia i naciagnięcia. - Rozpuszczanie.
Odcedzamy płyn na sitku. Gotowa płukanka powinna mieć jasno brązowy kolor. Płyn rozrzedzamy tuż przed użyciem w misce za pomocą chłodnej wody, w proporcji 3 razy więcej wody niż płynu. - Myjemy włosy jak zwykle.
Płukanki używamy tuż po umyciu włosów. Polewaj kubkiem głowę i zanurzaj włosy w misce kilka razy. Płukankę stosujemy do ostatniego płukania, nie spłukujemy jej z włosów.
Podobne: Płukanka z rozmarynu DIY: na szybki porost włosów
Ziołowa Płukanka zachwyciła mnie efektami w postaci objętości i puszystości włosów oraz dobroczynnym działaniem na skórę głowy- świetny efekt wygładzenia oraz miękkości włosów bez spuszenia i wysuszenia, włosy się ładnie podwinęły na końcach. Płukanka nie miała przykrego zapachu, chociaż w trakcie gotowania zioła pachniały jak rosół. Włosy były także ładnie odbite od nasady. Bardzo podobają mi się efekty tego DIY jak za takie tanie i dostępne ziółka! Polecam ją spróbować!
Używacie płukanek do włosów? Ania