Joanna Naturia, odżywki i szampony | tanie klasyki

Hej, kochani! Dzisiaj mam dla was kolejny post włosowy, Joanna Naturia, odżywki i szampony do włosów. Przyszedł już czas na nowy dział na moim blogu- zapomniane klasyki, czyli kosmetyki, które testowałam jakiś czas temu. Część z nich nie jest już dostępna na rynku, część zostałą zapomniana, ale może warto sobie o nich przypomnieć.

Moja siostra zawsze przywoziła mi po kilka butelek tych taniutkich i pięknie pachnących szamponów, a odżywki zawsze też stały u niej w łazience. Zaraziłam się i kupowałam te szampony jako żele pod prysznic i rypacze- detergentowe szampony do dokładnego oczyszczenia włosów raz na jakiś czas. Uwielbiałam zwłaszcza lewendowy i kokosowy. Odżywki jednak używano u mnie jako typowe “coś po myciu” i każdy narzekał, że są rzadkie i lejące, nic nie robią z włosami. Ale w końcu były tanie. W tamtych czasach niestety nie wiedziałyśmy, jak radziś sobie z włosami. Szybko jednak wciągnęłam się we włosomaniactwo i po przeczytaniu wielu opinii na włosowych i kręconowłoswych blogach pobiegłam kupić sobie te właśnie odżywki – Joanna z miodem i cytryną oraz z makiem i bawełną. Miały być świetne jako odżywka bez spłukiwania po myciu włosów, a tego mi właśnie w pielęgnacji brakowało. Jeśli jesteście zaistereseowani, jak mi się one sprawdziły, zapraszam do dalszej części wpisu. 

Joanna Naturia, odżywki i szampony

Joanna Naturia, Odżywka z miodem i cytryną do włosów suchych i zniszczonych

Odżywka przeznaczona do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Starannie dobrana kompozycja naturalnego, odżywczego miodu oraz cytryny bogatej w witaminy, sole mineralne i kwasy owocowe zapewnia włosom zdrowy i zadbany wygląd. Odżywka doskonale nawilża, wygładza włosy i nadaje im sprężystości, dzięki czemu łatwiej się rozczesują i dobrze układają, są lśniące, miękkie i delikatne w dotyku.

Dobroczynne połączenie miodu i cytryny było znane już naszym babciom, które chętnie sięgały po nie, by wzmocnić, dogłębnie nawilżyć i odżywić suche oraz zniszczone włosy. Dziś te same cudowne właściwości pielęgnacyjne odnajdziesz w formule odżywki z miodem i cytryną Joanna Naturia.

Sposób użycia: Na umyte i osuszone ręcznikiem włosy nanieś porcję odżywki. Delikatnie wmasuj, a po kilku minutach spłucz letnią wodą. Pielęgnację uzupełnij o szampon do włosów suchych i zniszczonych Miód i cytryna Joanna Naturia.

Skład INCI:

Aqua, Cetylalcohol, Cetearyl Alcohol, Steartrimonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropylalcohol, Panthenol, Hydroxypropyl Trimonium Chloride, Citrus Medica Limonum Extract, Propylene Glycol, Parfum, Hydroxy Isohexyl, Citric Acid, 3-Cyclohexenecarboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Iodopropynyl Butylcarbamate.

Pojemność: 200 g
Cena: 6 zł

Joanna Naturia, Odżywka z miodem i cytryną do włosów suchych i zniszczonych
Joanna Naturia, Odżywka z miodem i cytryną do włosów suchych i zniszczonych
  • Joanna Naturia, Szampon z biosiarką i bursztynem do włosów przetłuszczających się i ze skłonnością do łupieżu
  • Szampon do włosów przetłuszczających się i normalnych Pokrzywa i zielona herbata
  • Szampon z ogórkiem i aloesem do włosów normalnych i przetłuszczających się
  • Szampon do włosów farbowanych Mak i bawełna
  • Joanna Naturia, Odżywka z pokrzywą i zieloną herbatą do włosów przetłuszczających się i normalnych
  • Odżywka z makiem i bawełną do włosów farbowanych
  • Joanna, Naturia, Odżywka z lnem i rumiankiem do włosów zniszczonych, po trwałej ondulacji lub rozjaśnianiu
  • Joanna, Naturia, Odżywka z miętą i wrzosem do włosów normalnych

Moja opinia:

Przyszedł już czas na nowy dział na moim blogu- zapomniane klasyki, czyli kosmetyki, które testowałam jakiś czas temu. Tego typu produktem są właśnie odzywki i szampony Joanna Naturia, które niegdyś królowały w każdej niemal drogerii i kiosku, były też bardzo tanie- ok. 3-4 zł za butelkę.
Nie wiem, czy te odżywki są gdzieś jeszcze dostępne- chociaż mini są w ofercie Rossmann i małych, osiedlowych drogerii a na stronie producenta wybrane produkty mają nowe opakowania, jednak dawno ich nigdzie nie widziałam-oprócz internetowych drogerii.

Moja siostra zawsze przywoziła mi po kilka butelek tych taniutkich i pięknie pachnących szamponów, a odżywki zawsze też stały u niej w łazience. Zaraziłam się i kupowałam te szampony jako żele pod prysznic i rypacze- detergentowe szampony do dokładnego oczyszczenia włosów raz na jakiś czas. Uwielbiałam zwłaszcza lewendowy i kokosowy. Odżywki jednak używano u mnie jako typowe “coś po myciu” i każdy narzekał, że są rzadkie i lejące, nic nie robią z włosami, a szpony pięknie pachną, ale plączą włosy-trudno je potem ujarzmić i rozczesać. Ale w końcu były tanie. W tamtych czasach niestety nie wiedziałyśmy, jak radziś sobie z włosami. Odżywki używano jako typowe “coś po myciu” i wszyscy narzekali.
Każda odżywka Joanna Naturia ma bowiem lekką i niezwykle rzadką konsystencję o białawym kolorze i neutralnym zapachu- przyjemny, ale raczej chemiczny, nie słodki. Rozprowadza się dosyć dobrze, jednak należy uważać, aby nie przelatywała między palcami.

Pamietam, jak pewnego dnia siedziałam w fotelu u fryzjerki i nie mogła rozczesać mi włosów przed podcięciem- takie były przesuszone, sianowate i splątane. Nieśmiało wyjaśniałam, że to może od henny, jednak podejrzewam mocno, ze z nieodpowiedniej i nieświadomej pielęgnacji. W końcu stawiałam wtedy pierwsze kroki we włosomaniactwie, były to dawne czasy i ani nie było dużego wyboru kosmetyków na polskim rynku, ani też wiedzy o nim.

Szybko jednak wciągnęłam się we włosomaniactwo i po przeczytaniu wielu opinii na włosowych i kręconowłoswych blogach pobiegłam kupić sobie te właśnie odżywki – zwłaszcza pamiętam dwie zużyte butelki Joanna Naturia z miodem i cytryną oraz jedną z makiem i bawełną. Miały być świetne jako odżywka bez spłukiwania po myciu włosów i pod stylizator, a tego mi właśnie w pielęgnacji brakowało.

Tak też robiłam, niestety bez świadomości, że szampony są takimi rypaczami a zawarty w odżywkach wysoko alkohol może tak bardzo przesuszyć mi włosy. Oczywiście to moja wina, nie kosmetyku, bo stosowany odpowiednio i oszczędnie, na zdrowych włosach działał cuda na puklach koleżanek. Na szczęście już chwilkę pózniej porzuciłam te tanioszki, odkryłam kosmetyki rosyjskie i Kallosy, a moja pielęgnacja rozwinęła się w nieprawdopodobny sposób w stronę naturalnych i organicznych kosmetyków.

Joanna Naturia, Odżywki do włosów

Podsumowanie:

Dzisiaj myślę, że nie były to wcale złe kosmetyki i u wielu osób dobrze się sprawdziły. Byłyby to na pewno dobre odżywki do emulgowania i mycia skóry głowy, ale wciąż odrobinę bałabym się przesuszenia od alkoholu- podobne odżywki Balea z DM tak właśnie u mnie zadziałały. Na pewno jednak przetestuję je kolejny raz po latach, jeśli jeszcze spotkam. Cena jest na pewno atutem, bo wynosiła (niegdyś) ok. 5-6 zł. Może się też sprawdzić jako dodatek do DIY domowych masek. A jak nie boicie się alkoholu w odżywce do mycia i emulgowania- polecam te tanioszki.

Znacie te klasyki z początków włosomaniactwa? 

Oceń artykuł:

Średnia ocena: 5 / 5. Liczba ocen: 124

Jeszcze nikt nie ocenił! Bądź pierwsza/y!

Podobne artykuły

Zostaw pierwszy komentarz