Hey loved ones! Today I have another post for you with mini reviews of natural and organic cosmetics: Nacomi, Cuticle care oil.
Przyznam, że olejek Nacomi zakupiłam na jakiejś promocji w Hebe skuszona jego zapachem i piękną buteleczką. Oraz składem, oczywiście- właściwie są to same drogocenne olejki z dodatkiem substancji zapachowych, taki produkt, jak większość kosmetyków naturalnych z dobrym składem jest wielofunkcyjny i oprócz stosowania go zgodnie z przeznaczeniem, czyli do suchych skórek wokół paznokci możemy spokojnie testować go jako olejkowe serum do twarzy czy nie silikonowe serum na końcówki włosów.
Nacomi, Papaya Pie, Cuticle Oil (Olejek do pielęgnacji skórek ‘Świeże ciasto z papają’)
Opis produktu:
Zadbaj o swoje skórki i paznokcie naturalnie! Nasz olejek do skórek to aromatyczna mieszanka cennych olejów roślinnych takich jak olej ze słodkich migdałów oraz zimnotłoczony olej arganowy, zwieńczona ekstraktem ze skrzypu polnego.
To wyjątkowe połączenie naturalnych składników pozwala wygładzić i zregenerować skórki oraz odżywić paznokcie zapewniając doskonałe wykończenie zabiegu pielęgnacyjnego na dłonie, a dodatkowo rozpieszcza słodkim zapachem dojrzałych owoców papai.
Pojemność: 15 ml
Cena: 8- 10 zł
Dostępność: drogerie naturalne, internetowe, Hebe
Sposób użycia:
Za pomocą pipety, nanieś kropelkę olejku na skórki wokół paznokcia i wmasuj.
Skład:
Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Ricinus Communis Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum, Equisetum Arvense Extract, Hippophae Rhamnoides Fruit (Seabuckthorn) Oil.
Najważniejsze składniki i ich właściwości
- Olej ze słodkich migdałów – regeneruje, nawilża, odżywia, szybko się wchłania.
- Zimnotłoczony olej arganowy – nawilża, odżywia, pielęgnuje skórę i paznokcie.
- Ekstrakt ze skrzypu polnego – odżywia i wzmacnia paznokcie.
Moja opinia:
Opakowanie olejku Nacomi to urocza, poręczna buteleczka z pipetką ze zwykłego szkła, którą na pewno warto sobie po zużyciu zostawić. Olejek ma kolor jasnopomarańczowy i tak jak sugeruje producent, pachnie słodką papają (ale czy ciastem, z pewnością jest to piękny i słodki, apetyczny aromat). Olejek Nacomi, używany zgodnie z przeznaczeniem jest naprawdę bardzo wydajny. Opakowanie zawiera 15 ml, a więc naprawdę dużo jak na taki produkt, którego używa się na raz niewielką ilość. Myślę, że wystarczyłby na kilka miesięcy codziennego stosowania.
Starałam się go używać codziennie, ponieważ skórki wokół moich paznokci są suche i potrzebują nawilżenia i odżywienia. Każdego wieczoru aplikowałam po kropelce papajowego olejku na każdy paznokieć z osobna i wmasowywałam produkt w skórki oraz paznokcie. Potem wmasowywałam krem do rąk, aby zamknąć nawilżenie i jeszcze bardziej je odżywić, czasem na noc zakładałam też bawełniane rękawiczki (wtedy dodawałam tez olejek do kremu i smarowałam obficie ręce).
Olejek zdecydowanie dobrze nawilża, trochę zmiękcza skórki, a taka kompleksowa pielęgnacja zdecydowanie pomoże moim zniszczonym od zimna i przesuszonych od kaloryferów dłoniom.
Podobne: Duft&Doft, zestaw koreańskich kremów do rąk
Czy warto kupić olejek Nacomi ?
Pewnie! Nawet bez promocji, cena nie jest wygórowana. Zwłaszcza, że na pewno się nie zmarnuje – jeśli zapominacie go używać do skórek, zawsze można spróbować stosować olejek Nacomi do włosów czy wymieszany z kremem czy balsamem do ciała, aby zmienić jego zapach. Na słodką, smakowitą papaję!
Ocena: 5/5
Skusicie się na ten smakowity kosmetyk?