Hej, kochani! Chciałabym dzisiaj opowiedzieć wam o podkładzie Vianek, łagodzący krem BB spf 15, czyli zdecydowanie jeden z moich najmniej ulubionych podkładów o naturalnym składzie. Produkt testowałam zarówno w tubce, jak i w ogromnej ilości próbek, które dostałąm do zamówienia w aptece, z zatem były to oba kolory, jasny i ciemny. Jesteście ciekawi, czemu mam o nim taką opinię? Zapraszam do mojej recenzji.
Vianek, Łagodzący krem BB SPF 15 (dwa odcienie)
Lekki, wielofunkcyjny krem do pielęgnacji na dzień, zawierający tylko filtry fizyczne (tlenek cynku i dwutlenek tytanu), chroni skórę wrażliwą i podrażnioną przed szkodliwym działaniem promieni UV. Naturalne pigmenty ujednolicają koloryt, korygują drobne niedoskonałości i rozświetlają cerę. Dzięki zawartości składników nawilżających (m.in. ekstrakt z jeżówki purpurowej) i łagodzących (alantoina), krem może być aplikowany samodzielnie lub stanowić świetną bazę pod inne kosmetyki kolorowe. Dostępny w kolorze jasnym i ciemnym.
Składniki:
aqua, caprylic/capric triglyceride, vitis vinifera seed oil, zinc oxide, helianthus annus seed oil, titanium dioxide, glycerin, sorbitan stearate, sucrose cocoate, glyceryl stearate, ci 77492, cetearyl alcohol, echinacea purpurea root extract, stearic acid, hydroxystearic acid, tocopheryl acetate, allantoin, xanthan gum, phytic acid, parfum, benzyl alcohol, dehydroacetic acid, ci 77491, ci 77499, citral, citronellol, geraniol, limonene, linalool
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 30 zł
Podobne: PuroBio Sublime BBcream- najlepszy podkład naturalny
Vianek krem bb, moja opinia:
Krem wizualnie nie różni się od innych kremów Vianka z serii łagodzącej, jest minimalistyczna i estetyczna. Od razu mnie zainteresował, gdy tylko pojawił się na rynku, ale długo polowałam, żeby kupić jasny odcień. Ten ciemniejszy mogłby się nadać do opalonej skóry, ale niestety za ciepły odcień nie pasowałby mi nigdy. Próbki, które zużywałam mieszałam z jasnym pigmentem albo schodził jako bronzer.
Produkt testowałam więc zarówno w tubce, jak i w ogromnej ilości próbek, które dostałam do zamówienia w aptece, z zatem były to oba kolory, jasny i ciemny– BB1 i BB2. Jasny kolor kremu BB Vianek jest jasnobeżowy. Powinien zgrać się z większością jaśniejszych karnacji. Niby jest to delikatny krem BB, który ma nam tylko wygładzić twarz, ale i tak uważam, ze powinno być więcej odcieni do wyboru. Zwłaszcza, że produkt mocno się odznaczał pigmentem na cerze, a czasem od razu ciemniał, jakby się utleniał na pomarańczowo.
Działanie i swatche:
Być może miałam jakiś żle przechowywany produkt, albo formuła nie jest do końca dopracowana, bo miałam z nim ogromne problemy. Z pompki wychodził po prostu olej, jakby produkt się rozwarstwiał. Potrząsanie nie pomagało, więc w końcu wycisnęłam dużą ilość do słoiczka i wymieszałam szpatułką. Wtedy dało mi się go użyć, a z tubki zaczął wychodzić zmieszany produkt. Używałam go w ten sposób jakis zcas, ale niestety wąski otwór pompki szybko się zatykał zaschniętym kremem, a formuła wciąż się czasem rozwarstwiała. Zatem nie używałam go zbyt często, bo czasem trzeba spędzić bardzo dużo czasu i nerwów, żeby go użyć.
Gdy miałam go już dosyć i chciałam po prostu zużyć jako bazę pod makijażu, otwór zasychał mi niemal przy każdym użyciu. Być może krem jest za gęsty na to opakowanie i trzeba by je (lub formułę) przemyśleć.
Sam produkt był aksamitny i nieco tłusty, przyjemny w smarowaniu palcami, ale nie zakrywał większych niedoskonałości. Za to lubił podkreślać suche skórki i wchodzić w pory, więc pudrowałam go podkładem mineralnym, wtedy spisywał się całkiem nieźle. Chociaż czasem, gdy nakładam go w wielkim pospiechu robi nieznaczne smugi, jednak łatwo jest je poprawić gąbeczką. Nie zauważyłam, aby ważył się w ciągu dnia, po przypudrowaniu nie ścierał się zbyt szybko.
Podsumowanie:
Warto zainwestować w organiczne produkty, wygląd naszej cery już za kilka lat z nawiązką nam to wynagrodzi. Brawa dla marki za stworzenie kolejnego naturalnego kosmetyku do makijażu. Krem BB od firmy Vainek niestety nie spełnia moich oczekiwań co do działania eko kolorówki i niestety nie wiem, czy mogę do polecić, choć być może formuła została już poprawiona. Ja ponownie go nie zakupię, bo zdecydowanie nieprzyjemnie mi się go używało.
Znacie naturalną kolorówkę Vianek?