Witajcie, kochani! Przychodzę do was dzisiaj z kolejną mini recenzją nowości w pielęgnacji ciała, tym razem jest Balea, Calm Down, Żel peelingujący pod prysznic.
Żel o cudownym zapachu wanilii to ostatnio moje ulubione, relaksujące, zielone spa po deszczowym dniu. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, zostawia ją nawilżona i gładką, w pełni przygotowaną na nocny odpoczynek. Drobinki nie są zbyt mocne, więc trudno jednak traktować go jako prawdziwy peeling. Mimo to zostawia skórę gładszą, niż tradycyjny żel.
Bardzo lubię żele marki Balea za ich cudowne zapachy i taniość, ale niestety często mają kiepskie składy. Ta seria przedstawia się zupełnie inaczej, żel jest aksamitny i delikatny, ma kremową konsystencję i dobrze się rozprowadza. Możemy mieć pewność, że żel nie przesuszy nam skóry. A nawet powiedziałabym, że dobrze nawilża, nigdy nie miałam po nim swędzącej ani napiętej skóry. Żel Balea, Calm Down możemy kupić za niewielkie pieniądze, niestety nie u nas, ale w każdym sklepie marki Drogerie DM na terenie Europy, więc podczas wyjazdów warto im się przyjrzeć. Zdecydowanie jest to produkt wart wypróbowania. Dlaczego tak go polubiłam? Zapraszam do dalszej części wpisu!
Balea, Calm Down, Dusch Peeling (Żel peelingujący o zapachu kwiatu pomarańczy i wanilii)
Opis produktu:
Kremowo-oliwkowy żel peelingujący pod prysznic doskonale myje skórę i usuwa jednocześnie martwy naskórek. Dostarcza skórze odpowiednią dawkę nawilżenia, dzięki czemu staje się elastyczna i jedwabiście gładka. Ma cudowny zapach kwiatu pomarańczy i egzotycznej wanilii.
Skład:
AQUA | COCO-GLUCOSIDE | GLYCERIN | COCAMIDOPROPYL BETAINE | BAMBUSA ARUNDINACEA STEM EXTRACT | XANTHAN GUM | CITRIC ACID | GLYCERYL OLEATE | GLYCOL DISTEARATE | PARFUM | SODIUM CHLORIDE | SODIUM BENZOATE | POTASSIUM SORBATE | GLYCERYL STEARATE | BENZOIC ACID | TOCOPHEROL | HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE | LECITHIN | ASCORBYL PALMITATE | HEXYL CINNAMAL | LIMONENE | LINALOOL.
Pojemność 200 ml
Cena 8,00 zł
Dostępność: Drogerie DM
Moja opinia:
Żel Balea, Calm Down o cudownym zapachu wanilii to ostatnio moje ulubione, relaksujące, zielone spa po deszczowym dniu. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, zostawia ją nawilżona i gładką, w pełni przygotowaną na nocny odpoczynek. Drobinki nie są zbyt mocne, więc trudno jednak traktować go jako prawdziwy peeling. Mimo to zostawia skórę gładszą, niż tradycyjny żel.
Bardzo lubię żele marki Balea za ich cudowne zapachy i taniość, ale niestety często mają kiepskie składy. Ta seria przedstawia się zupełnie inaczej, żel jest aksamitny i delikatny, ma kremową konsystencję i dobrze się rozprowadza. Możemy mieć pewność, że żel nie przesuszy nam skóry. A nawet powiedziałabym, że dobrze nawilża, nigdy nie miałam po nim swędzącej ani napiętej skóry. Jest po nim gładka, miękka, nawilżona, pachnąca i oczyszczona.
Nie nastawiałam się, że ten produkt będzie miał zbyt wiele wspólnego z peelingiem. Drobinki są rzeczywiście bardzo drobne i jest ich tak malutko, że używając do mycia gąbki nawet ich nie czuć, tak więc działanie jest znikome, nie oczekujmy tu efektów jak po peelingu cukrowym czy kawowym. Za to jako żel…Jak najbardziej się sprawdza!
Podobne: Vianek, żel pod prysznic orzeźwiająco-energetyzujący
Ma bardzo delikatny, przyjemny zapach, ni to pomarańcz ni to wanilia, bardziej pachnie jak cukierki. Jest to zapach słodki, ale otulający, kremowy, nie za mocny. Na pewno relaksujący i pozwalający na wyciszenie, który dość długo się utrzymuje w łazience, ale nie czuć go na ciele. Mimo, że żel jest dość lejący i rzadki to jest kosmetykiem wydajnym. Do tego ładne, wpadające w oko opakowanie. Bardzo lubię takie żele w tubach. Jest ona miękka i zamykana na kilk. Z pewnością nie będzie problemu ze zużyciem produktu do końca.
Żel możemy kupić za niewielkie pieniądze, niestety nie u nas, ale w każdym sklepie marki Drogerie DM na terenie Europy, więc podczas wyjazdów warto im się przyjrzeć. Zdecydowanie jest to produkt wart wypróbowania.
Skusicie się na ten pachnący relaks?