Hej, kochani! Przygotowałam dla Was kolejny post włosowy, czyli recenzję kultowego już kosmetyku: jest to Planeta Organica, Marokańska maska do włosów. Jakiś czas temu była to bardzo popularna maska “luksusowa” znana w środowisku blogerek włosowych i włosomaniaczek.
Po przeczytaniu mnóstwa pozytywnych opinii na jej temat postanowiłam sama ja zakupić. Nie było tak łatwo ją znaleźć, pamiętam, że w końcu zamówiłam w jakimś sklepie internetowym. Za małą cenę dostajemy ogromną pojemność czysto emolientowej maski, która jest naprawdę świetna. Jeśli chcecie wiedzieć, jak mi sprawdziła maska Marokańska, do dalszej części postu i krótkiej recenzji.
Planeta Organica, Marokańska maska do włosów
Zapobiega wypadaniu włosów, odżywia cebulki, wzmacnia włosy i chroni je przed działaniem czynników zewnętrznych.
Gęsta, marokańska maska do włosów z organicznym olejem arganowym, olejem neroli, olejem laurowym i oliwą z oliwek jest dedykowana suchym, zniszczonym, osłabionym, wypadającym i wymagającym regeneracji włosom. Dzięki starannie opracowanej recepturze maska nie tylko świetnie nawilża, zmiękcza, wygładza i dociąża włosy, ale wykazuje też działanie wzmacniające i zapobiega wypadaniu włosów. Zawarte w jej składzie naturalne składniki dbają o równowagę skóry głowy i odżywiają cebulki, stymulując wzrost zdrowych, mocnych i lśniących włosów. Maska zapewnia też włosom skuteczną ochronę przed działaniem czynników zewnętrznych, poprawia ich sprężystość i elastyczność, ułatwia rozczesywanie i układanie.
Sposób użycia:
Rozprowadzić równomiernie maskę na czystych i wilgotnych włosach i skórze głowy. Po 5-10 minutach zmyć ciepłą wodą.
Skład INCI:
Aqua with infusions of: Organic Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Organic Olea Europaea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Organic Origanum Vulgaris Extract, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Hydroxypropyltrimonium Chloride, Dicaprylyl Ether, Citric Acid, Organic Laurus Nobilis Leaf Extract (wyciąg z liści laurowych), Organic Citrus Aurantium Amara Flower Oil (olejek neroli), Eucalyptus Globulus Oil (olejek eukaliptusowy), Lavandula Angustifolia Flower Oil (olejek lawendowy), Benzyl alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, CI 77007
Pojemność: 300ml
Cena: 19,07 zł
Podobne: Dabur Vatika, maska do włosów zniszczonych z czarnuszką
Moja opinia:
Działanie:
Planeta Organica, Marokańska maska ma bardzo gęstą konsystencję i ładny zapach. Kolor ciemno zielony, przez co wyglada jak zielone błoto albo gęsta maska do twarzy. Dzięki temu jest jednak bardzo wydajna. Maska intensywnie odżywia, dociąża włosy i zapobiega ich puszeniu. Sprawia, że są miękkie ale i lśniące i gładkie, jak po kuracji w salonie fryzjerskim, do tego ładnie i delikatnie pachną czymś naturalnym. Niestety już po jednym dniu zaczynają mi się przetłuszczać, myślę, że to przez silikony, które zawiera, albo jest zbyt odżywcza dla moich długich włosów.
Mimo tego bardzo ja lubię i często stosuję. Jako idealną maskę emolientową na bardzo szybkie mycie- nałożyć i wczesać. Albo gdy nie wiem, czego akurat użyć albo i jako luksusowy kosmetyk na wielkie wyjścia. Jest bardzo wydajna, do wczesania potrzebuje porcji max wielkości orzecha włoskiego, jako zamknięcie pielęgnacji wystarcza orzecha laskowego. Ostatnio często używam jej właśnie w celu dociążenia końcówek na koniec mycia włosów i także się w tej roli genialnie sprawdziła.
Co do obietnic zmniejszania zmniejsza wypadanie włosów: chyba nikt nie będzie stosował maski z silikonami na skalp, a jeśli nawet tego spróbuje -jak ja- to kolejnego dnia obudzi się z przyklapem i tłustymi włosami do mycia. Nie polecam. Ale wiem, że moja maska jest starą wersją tego kosmetyku, jest już nowa i jest ordorbinę lżejszą, nie ma żadnych silikonów (i posiada też ładne, nowe opakowanie). Dzięki temu jest bardziej uniwersalna i rzeczywiście nada się na skalp, do emulgowania, do mycia- będzie łatwiej ją zużyć, a i na pewno sprawdzi się wszystkim. Więc bardzo polecam, warto samemu spróbować!
Podsumowanie:
Planeta Organica, maska Marokańska szybko stałą się jedną z moich ulubionych. Jets gęsta, wydajna i robi cuda z moimi włosami. Idealna maska emolientowa na co dzień i na wyjścia, gdy chcemy mieć pewność, że włosy będą dobrze wyglądać. Za małą cenę dostajemy ogromną pojemność maski, która jest naprawdę świetna.
Warto samemu spróbować, ja bardzo polecam jej przetestowanie i na pewno zakupię nową, ulepszoną wersję. Mam też wielką ochotę na złotą maskę! To dopiero będzie luksusowa pielęgnacja.
Lubicie takie produkty do wszystkiego? Asia