Witajcie, kochani! Przychodzę do was dzisiaj z kolejną recenzją kosmetyków do pielęgnacji włosów, tym razem jest to Organic Shop, Coffee Organic, szampon na szybki porost włosów i przeciwko wypadaniu.
Pamiętam, jak swojego czasu włosową blogosferę ogarnął szał na rosyjskie kosmetyki. Właśnie wtedy sama zakupiłam kilka rosyjskich kosmetyków do pielęgnacji włosów- były niezmiernie tanie, a ich opisy kusiły naturalnością. Ten szampon Organic Shop kupiłam w promocji, przy okazji innych zakupów do włosów, skuszona ekstraktem z kawy, która ma właśnie takie świetne działanie na cebulki włosów.
Szampon był mocnym rypaczem i średnio mi przypadł do gustu, powoli go jednak zużywałam, natomiast będę długo tęsknić za tym cudownym zapachem. Jak kawa Mocca albo czekoladowe cappuciono, słodki i przyjemny. Muszę przyznać, że mimo wszystko bardzo miło go wspominam. Jeśli jesteście ciekawi więcej na temat, jak mi się ten szampon sprawdził, zapraszam do dalszej części wpisu.
Organic Shop, Coffee Organic, szampon na szybki porost włosów
Chcesz, aby Twoje włosy rosły szybciej? Wypróbuj Kawowy Szampon Wzrost Włosów Organic Shop. Jego kluczowe składniki to organiczny olejek z zielonej kawy, olej babassu, ekstrakt z jagód goji, biotyna i peptydy. Składniki te poprawiają mikrokrążenie w skórze głowy i stymulują mieszki włosowe, aktywując i przyspieszając wzrost włosów. Naturalne olejki odżywiają włosy na całej długości, a biotyna zapobiega wypadaniu włosów, a peptydy odbudowują uszkodzoną strukturę włosów i zapobiegają łamliwości włosów.
100% naturalny organiczny olejek z zielonej kawy aktywnie tonizuje skórę głowy, pobudzając cebulki włosowe i zapewniając szybszy wzrost włosów. Bio babassu zapewnia niezbędne odżywienie włosów od nasady aż po końce i nadaje zdrowy blask. Fito-biotyna wzmacnia mieszki włosowe, zapobiegając wypadaniu włosów. Peptydy 3D naprawiają uszkodzoną strukturę włosów, zapobiegając ich łamaniu. Ekstrakt z jagód goji poprawia mikrokrążenie, stymulując wzrost zdrowych włosów.
Sposób użycia: Szampon nanieść na mokre włosy, wmasować w trzepaczkę do piany, spłukać wodą.
Skład INCI:
Pojemność: 250ml
Cena: 15 zł
Dostępność: Internet
Podobne: Babuszka Agafia, balsam i szampon na cedrowym propolisie
Moja opinia:
Pamiętam, jak swojego czasu włosową blogosferę ogarnął szał na rosyjskie kosmetyki. Właśnie wtedy sama zakupiłam kilka rosyjskich kosmetyków do pielęgnacji włosów- były niezmiernie tanie, a ich opisy kusiły naturalnością. Ten szampon Organic Shop kupiłam w promocji, przy okazji innych zakupów do włosów, skuszona ekstraktem z kawy, która ma właśnie takie świetne działanie na cebulki włosów. Stosowałam już z powodzeniem płukanki i wcierki z DIY naparu z prawdziwej kawy, wiec czemu nie spróbować tego działania w szampanie.
Działanie:
Szampon Organic Shop był typowym, ziołowym i mocnym rypaczem o kremowej i gęstej konsystencji w kolorze brązu i średnio mi przypadł do gustu – wysuszał i plątał moje włosy. Powoli go jednak zużywałam, nie tylko do włosów, ale i czasem pod prysznic. Szampon jednak jest szalenie pieniący i wydajny. Natomiast będę długo tęsknić za tym cudownym zapachem. Jak kawa Mocca albo czekoladowe cappuciono, słodki i przyjemny. Muszę przyznać, że mimo wszystko bardzo miło go wspominam. Był budyniowy, kremowy, pachnący i przyjemny. Nie podrażnił mnie, a włosy były puszyste, miękkie i odbite od nasady. Za taką cenę jest ok.
Niestety nie mogę powiedzieć, czy rzeczywiście cokolwiek zdziałał na porost i wypadanie, ale na pewno trochę pomogł w ramach długofalowego działania w świadomej pielęgnacji. Zdecydowanie mniej wypadało mi włosów tamtego lata, więc może i ta kawa rzeczywiście mi pomogła.
Podsumowanie:
Szybko się okazało, że tutaj też nie możemy ufać składom kosmetyków, zapis INCI w Rosji jest inny, niż wymaga nasze prawo, woda pełna ekstraktów może mieć różne stężenia, a i czasem pełno szkodliwych konserwantów, których producent wcale nie musi wyszczególniać. Wtedy nikt o tym nie wiedział, ale na szczęście mnie się nigdy nie stała krzywda, a szampony i balsamy rosyjskie uwielbiam w roli tanich myjadeł do dzisiaj, jednak z ostrożnością.
Spróbujcie takie budżetowe kosmetyki rosyjskie? Dajcie znać!
