Witajcie, kochani! Dzisiaj przygotowałam dla Was kolejny post o naturalnych metodach pielęgnacji włosów –
mgiełka do olejowania włosów DIY. Jest to bardzo prosta metoda na szybkie olejowanie, na przykład podczas tygodnia czy dla zabieganych osób, którzy nie mają czasu na masaże skalpu i nakładanie kilku kosmetyków.
Olejowanie jest jedna z takich najbardziej znanych metod właśnie na szybkie odżywienie włosów, jest to na pewno remedium dla suchych, sztywnych i matowych loków. Mimo, że ja wprost uwielbiam wszelkiego typu włosowe zabiegi spa, maskowanie i olejowanie przy włosingach, to często i z tej metody korzystam. Uważam, że lepiej jest nałożyć coś nawet na krótko, niż z braku czasu dopuścić sobie świadomą pielęgnację włosów. U mnie taka odżywka do olejowania zatem sprawdziła się bardzo dobrze, zwłaszcza korzystam z niej na wyjazdach. Mieszam wtedy to, co jest dostępne – kosmetyki znajomych i kuchenne oleje. Moje włosy nawet po takiej ubogiej składowo i szybkiej mgiełce wyglądają świetnie. Są miekkie i ładne jak po olejowaniu włosów na całą noc. Zazwyczaj tworzę sobie mgiełkę tylko na raz, bo boję się, że taka mieszanka szybko się zepsuje.
Jeśli jesteście ciekawi, na czym to DIY polega i jak wykonać mgiełkę dla urody naszych włosów, zapraszam do dalszej części wpisu.
Mgiełka do olejowania włosów DIY, prosty przepis:
Składniki:
1 łyżka stołowa oleju (najlepiej taki, który solo nam się nie sprawdził)
1 łyżka stołowa odżywki bez silikonów i oblepiaczy (H/E, HE)
ok. 50 ml hydrolatu, naparu ziołowego, toniku, wody czy inny podkład pod olej
butelka z atomizerem i lejek
ew. dodatki: olejki eteryczne, półprodukty, nawilżacze
Wykonanie:
Przepis na mgiełkę DIY do olejowania włosów
- Przygotowanie składników.
Butelkę należy wymyć i osuszyć, najlepiej zdezynfekować. Odmierzamy składniki.
- Mieszanie.
Za pomocą np. lejka wlewamy składniki do butelki, dobrze mieszamy i potrząsamy do połączenia składników.
- Jak stosować?
Rozczesujemy dokładnie włosy. Spryskujemy je obficie z niewielkiej odległości, aby całe były idealnie pokryte mgiełką. Powinny być wilgotne, ale nie ociekać. Możemy je przeczesać na koniec. Związujemy w koczka lub warkocz i trzymamy co najmniej pół godziny.
- Myjemy włosy.
Zmywamy jak zwykle, ale nie potrzebujemy już emulować – odżywka zawarta w mgiełce wystarczajaco pomoże nam w zmyciu oleju. Na koniec wczesujemy maskę/odżywkę.
Podobne: Płukanka z miodu na piękne i lśniące włosy
Podsumowanie:
Jak podoba się wam ta mgiełka do olejowania włosów? Ja bardzo lubię ten sposób. Mimo, że ja wprost uwielbiam wszelkiego typu włosowe zabiegi spa, maskowanie i olejowanie przy włosingach, to często i z tej metody korzystam. Uważam, że lepiej jest nałożyć coś nawet na krótko, niż z braku czasu dopuścić sobie świadomą pielęgnację włosów. Moje włosy nawet po takiej szybkiej mgiełce wyglądają świetnie. Są miękkie i ładne jak po olejowaniu włosów na całą noc. Zazwyczaj tworzę sobie mgiełkę tylko na raz, bo boję się, że taka mieszanka szybko się zepsuje, ale chyba możecie zaryzykować trzymanie jej dzień czy dwa w lodówce.
Znacie ten popularny przepis na włosowe DIY? Ania
