Metoda inwersji, kuracja na szybki porost włosów

Witajcie, kochani. Dzisiaj mam dla was kolejny post o zapuszczaniu włosów, tym razem będzie to metoda inwersji na porost włosów.

Dawno temu, gdy blogi włosomaniaczek dopiero zaczynały podbijać internet była to jedna z najbardziej popularnych kuracji na szybki przyrost włosów. Ja sama ja polecałam i stosowałam już kilka razy w życiu, więc myślę, że warto sobie o niej przypomnieć. Będę ją wykonywać, jak tylko zaczną się mrozy, w ramach jesiennego zapuszczania włosów.

Oczywiście nie jest to jedna z tych cudownych metod, po których możemy się spodziewać przyrostu włosów o kilka cm w ciagu jednej nocy, dnia czy już po tygodniu. Natomiast pod koniec miesiąca na pewno zauważycie jej pozytywne efekty.

Trzeba do niej trochę cierpliwości i oczywiście systematyczność. Wykonywanie jej nie jest trudne, nie zajmuje dużo czasu, a dodatkowo odkryłam, że świetnie mnie relaksuje. Jeśli jesteście ciekawi metody inwersji, zapraszam do dalszej części wpisu.

Metoda inwersji na porost włosów
Metoda inwersji na porost włosów

Na czym polega metoda inwersji?

Metoda inwersji jest bardzo prosta w wykonaniu. Osoby, które na co dzień olejują włosy przy myciu nie będą miały z nią żadnych problemów. Kuracja polega na olejowaniu skalpu olejem, najlepiej podgrzanym.

Używamy na raz niewielką ilośc, np. 5 ml czyli łyżeczkę od herbaty, nie więcej, bo trudniej będzie go zmyć. Może być to każdy olej, który wam służy lub jaki macie w domu albo specjalna mieszanka na porost włosów.

Następnie spuszczamy głowę w dół i w takiej pozycji spędzamy 4- 5 minut. Można to robić na brzegu krzesła, na łóżku czy w pozycji stojącej.

Upewnij się, że dobrze przechylasz głowę. Krew musi spływać w dół, najpewniej będziesz to czuć, a twarz zrobi się czerwona.

Aby jeszcze zwiększyć efektywność zabiegu, masujemy włosy opuszkami palców lub specjalnym masażerem. Po upłynięciu czasu ostrożnie i powoli wracamy do pozycji wyjściowej.

Na koniec możecie nałożyć turban, aby olej jeszcze lepiej zadziałał na skórę głowy.

Kolejnym krokiem może być olejowanie końcówek lub tradycyjne olejowanie całych włosów, ale jest to opcja. Nie musimy codziennie olejować całych włosów, jedynie skórę głowy. W oleju siedzimy kilka godzin, co najmniej jedną – dwie, po czym spłukujemy go wodą i suszymy włosy.

Nie musicie myć za każdym razem włosów, nie jest to wskazane ze względu na przesuszenie. Niektórzy nie zmywają oleju co dzień tylko co drugi, inni emulgują go odżywką. To juz kwestia indywidualna wszej skóry głowy i temu, jak się zachowuje podczas tej kuracji.

Metoda inwersji na porost włosów
Metoda inwersji na porost włosów

Jaki wybrać olej? Oleje na porost włosów

Każdy olej, który nam służy i nadaje się do olejowania skóry głowy- nie zawiera parafiny czy pochodnych ropy ani silikonów. Warto jednak wybrać taki, który ma dodatkowo korzystne działanie na porost. W większości wpisów na temat metody inwersji przyjmuje się, że używamy oleju kokosowego. Świetny też jest olej musztardowy, z czarnuszki, indyjski Sesa, łopianowy, olej stymulujący Khadi i wszelkie inne mieszanki przeznaczone do wcierania w skalp.

Jak często stosować zabieg?

Metodę inwersji stosujemy raz w miesiącu. Olejowanie skóry głowy powtarzamy codziennie przez 7 dni, nie dłużej. Następnie robimy minimum 3 tygodnie przerwy, oczywiście wciąż można olejować włosy, przerwę robimy do wiszenia w dół. Po tym czasie można powtórzyć całą kuracje i stosować ją w każdy miesiąc, przez cały rok.

Metoda inwersji na porost włosów
Metoda inwersji na porost włosów

Jakie będę efekty?

Metoda ma dla mnie duży sens. W metodzie inwersji chodzi o poprawę cyrkulacji krwi, która ma wpływ na stymulację cebulek włosa do wzrostu. Podczas pochylenia głowy do cebulek włosowych spływa krew, pełna substancji odżywczych i witamin. Dzięki temu są lepiej odżywione, a olejek, który stosujemy, ma szansę dodatkowo lepiej zadziałać.

Oczywiście nie jest to jedna z tych cudownych metod, po których możemy się spodziewać przyrostu włosów o kilka cm w ciagu jednej nocy, dnia czy już po tygodniu. Natomiast pod koniec miesiąca na pewno zauważycie jej pozytywne efekty i więcej centymetrów. Trzeba tylko do niej trochę cierpliwości i oczywiście systematyczność.

Jeśli nawet u was nie zadziała, nic straconego- włosy zostały tanim kosztem dogłębnie odżywione, a to na pewno pozytywnie zadziała na ich ogólną kondycję. Spróbujcie kolejny raz, już za miesiąc!

Kwestia bezpieczeństwa

Metody inwersji nie powinny stosować osoby chore na nadciśnienie, otyłość, zaburzenia krążenia, choroby oczu, stawów, osteoporozę, złamania, urazy, zapalenie ucha, z przepukliną, po udarze oraz kobiety w ciąży. Metoda ta także może nie sprawdzić się u osób, które na co dzień myją włosy nad wanną- w pozycji głowy w dół.

Czasem zdarza się, że nasza skóra głowy nie toleruje olejów lub bardzo się przetłuszcza. Wtedy możecie zastąpić olej wcierką i wcierać według instrukcji, głową w dół.

Podobne: Wcierka z kozieradki na wypadanie i szybki wzrost włosów

Domowa kuracja na piękne włosy
Domowa kuracja na piękne włosy

Moja tygodniowa kuracja metodą inwersji

Sama zamierzam rozpocząć taka kurację. Będę ją wykonywać, jak tylko zaczną się mrozy, w ramach jesiennego zapuszczania włosów. Czemu jesienią? Bo rzadziej wychodzi się w domu, wszak pogodna nie dopisuje, a i mam więcej czasu. Poza tym naolejowane włosy można spokojnie ukryć pod czapką.

Będę olejować głowę przez siedem dni, rano, dokładnie masując około 4 minut. Olej, który będę używać to miniaturka oleju Khadi na porost włosów, który trzymałam do testów właśnie na taka okazje całe lato. Nie będę codziennie myła włosów, raczej spłukiwała włosy ciepłą wodą lub myła je metodą odżywki. Zawsze olejuje też koncówki przy tej kuracji, dzięki czemu otrzymają bombę odżywcza po długim lecie. Po tygodniu zrobię dla was podsumowanie i sprawdzimy, jak metoda inwersji zadziała na moje zapuszczanie. Mam nadzieję, że znów mi się sprawdzi i będzie duży przyrost do końca roku!

Znacie ta metodę na porost włosów? Stosujecie olejowanie skalpu?
Asia

Oceń artykuł:

Średnia ocena: 5 / 5. Liczba ocen: 78

Jeszcze nikt nie ocenił! Bądź pierwsza/y!

Podobne artykuły

2 komentarzy

Zostaw swój komentarz